środa, 28 października 2015

Napoleonka dla zabieganych ;)

... albo dla leniuszków, po prostu :3
Wiem, wiem - Ameryki nie odkrywam, bo przecież mnóstwo można znaleźć wpisów na ten temat w sieci, ale...

Tak się jakoś złożyło, że do tej pory nie miałam okazji wypróbować, aż po kolejnym z rzędu poleceniu z mniammniam.pl wzięłam się i zrobiłam :)
Mam w związku z tym parę uwag, ale o tem potem :D


Napoleonka bez pieczenia


  • 3 szklanki albo 750 ml mleka
  • 1/2 szkl. cukru (ja dałam nieco więcej jednak)
  • 4 jajka
    4 łyżki mąki pszennej
  • 5 łyżek mąki ziemniaczanej
  • laska wanilii/cukier wanilinowy bądź z prawdziwą wanilią/w ostateczności zwykły waniliowy budyń  - tylko wtedy mąki ziemniaczanej odpowiednio mniej
  • paczka krakersów

  • cukier puder do dekoracji


niedziela, 11 października 2015

Sałatka z buraków i papryki...


... bo buraki tanie są a ja miałam do spożytkowania paprykę, która po pierwszym tej jesieni przymrozku po prostu umarła na grządce :(


Sałatka z buraków i papryki 



  • 3 kg buraków
  • 1 kg papryki
  • 3 duże cebule

  • 1,5 szklanki wody
  • 1 szklanka octu
  • 1 szklanka oleju
  • 1 szklanka cukru
  • 1 łyżka soli
  • kilka (naście) ziaren pieprzu
  • 2 listki laurowe

piątek, 2 października 2015

Bezglutenowa wiśnia w czekoladzie

Wczora, z wieczora mówi mi córa, że jej psiapsióła ma urodziny dnia następnego i chciałaby jej jakieś dobre ciastuszko z tej okazji w ramach prezenta upiec...
No to poszperałam w internetach i zrobiłyśmy Bezglutenową Śliwkę w Czekoladzie, która w naszym wykonaniu okazała się być Wiśnią, 
co wcale na złe jej nie wyszło...
(przy okazji okazało się, że bezglutenowe też może być dobre)






Bezglutenowa Wiśnia w Czekoladzie
by Anai i jej dziecko 



ciasto:
  • 100 g mąki ziemniaczanej
  • 4 łyżki kakao
    (Decomoreno najlepsze bo ciemne i gorzkie, że ho, ho..)
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
    (jeśli ciasto ma być 100% gluten free proponuję użyć bezglutenowego,
    ja niestety proszek miałam zwykły - dopuszczam więc możliwość, że jeden czy dwa małe gluteny w tym cieście były
     ;))
  • 1 łyżeczka sody
  • 4 jajka
  • 1/2 szklanki cukru

czwartek, 27 sierpnia 2015

Pielmieni w rosole...

Dawno, dawno temu,  i na dodatek prawda... :D
... będzie tak z 10 lat temu, ale raczej osiem - w każdym bądź razie moje dziewczyny były wtedy jeszcze małe dość,

podczas wakacji u rodzinki w Karkonoszach wybraliśmy się na wycieczkę do Karpacza.
Po intensywnie spędzonym dniu (muzeum zabawków, rynna zjazdowa na stoku Kolorowa, Western City i takie tam) postanowiliśmy się gdzieś posilić.

W ten oto sposób trafiliśmy na Bistro Aurora * specjalizujące się w kuchni rosyjskiej, gdzie po raz pierwszy w życiu miałam okazję zakosztowaćtytułowych pielmieni...
Knajpa ujęła nas swoim wystrojem, pysznym jedzeniem, ogrooomnymi porcjami dań i przyzwoitymi ich cenami. 
Rosyjska muzyka w tle tylko dopełniała całości...
Restauracja istnieje zresztą do dziś, choć podobno zmienił się niestety na niekorzyść stosunek ceny do jakości i wielkości serwowanych dań - ponieważ jednak od tamtego czasu nie byłam, to głowy za te plotki nie dam :D


Pielmieni w Aurorze posmakowały mi na tyle, że postanowiłam sama nauczyć się je robić  i od tamtego czasu gotowałam je już wiele razy
- tylko na bloga jakoś do tej pory nie było okazji wrzucić ;)


Pielmieni w rosole



Składniki:



ciasto:
  • 40 dag mąki
  • łyżeczka soli
  • łyżeczka masła
  • jajko
  • 1/2 szklanki gorącej wody
farsz:
  • 1/2 kg mielonej wieprzowiny (łopatka)
  • 1/2 kg mielonej wołowiny
    lub zamiast jednego i drugiego kilogram mielonej baraniny/jagnięciny
  • 3 ząbki czosnku (bardzo drobno posiekane, zmiażdżone lub starte na drobnej tarce)
  • cebula (pokrojona w drobną kostkę i podsmażona)
  • 1/3 szklanki wody
  • dużo majeranku
  • sól, sporo pieprzu

poniedziałek, 27 lipca 2015

Duszona jagnięcina...

... czyli jak zrobić najlepszą golonkę ever ;)



Jagnięcina w białym winie
  • 4 golenie jagnięce
  • 2 -3 spore cebule
  • kilka ząbków czosnku
  • 2 butelki białego, półwytrawnego wina
  • świeży rozmaryn - sporo go...
  • 1/3 kostki bardzo zimnego masła
  • sól
  • pieprz
  • kilka liści laurowych
  • ziele angielskie
  • odrobina mąki
  • olej do smażenia



Smażona marchewka a'la chińska


Przepis pochodzi od mojej "psiapsióły" Magdy R.

Smażona marchewka a'la chińska

 
Składniki

  • 5 - 6 sporych marchewek
  • 1 łyżka przyprawy Knorr Delikat do mięs
    lub 2 łyżki ciemnego sosu sojowego
  • 1/2 łyżeczki ostrego sosu chili lub 1 - 2 suszone papryczki chili
  • 1 łyżka masła
  • 2 - 3 łyżki oleju

wtorek, 21 kwietnia 2015

Lulasy w sosie pomidorowym z marchewką i brokułami...

 
Dzisiaj wyjątkowo przepis bez zdjęć, bo danie to, to pełna improwizacja na potrzeby szybkiej obiadokolacji ;)
...  ale wyszło tak dobre, że muszę, po prostu muszę je tu wrzucić.
Przypomniał mi się smak chorwackiego risotta z owocami morza.
Mniaaam!
Objadłam się jak prosiak :D
 
Lulasy w sosie pomidorowym
z marchewką i brokułami
... i z ryżem ;)
  • puszka lulasów (kalmary w puszce) - mi córa przywiozła od Portugalesów,
    ale widziałam niedawno podobne w Owadzie.

  • jedna średnia marchewka
  • jeden brokuł
  • ząbek czosnku
  • 1 małe pepperoncini
  • puszka pomidorów
  • sól, pieprz, olej do smażenia
  • nieco bazylii i oregano ciut
  • ryż

Marchewkę obrać, pokroić w słupki i wrzucić na średnio rozgrzany olej - łyżka, góra dwie.
Dodać rozkruszone pepperoncini i smażyć dłuższą chwilę od czasu do czasu mieszając
- do momentu aż marchewka nieco zmięknie.
W międzyczasiu nastawić sobie wodę na ryż i osobno do blanszowania brokułów.
Do marchewki wrzucić dość drobno pokrojony ząbek czosnku (raczej większy niż mniejszy) i rozdziabane widelcem kalmary wraz z sosem z puszki. Zamieszać i chwilę smażyć.
Dodać pomidory, bazylię i oregano, delikatnie posolić i popieprzyć, przykryć pokrywką. Dusić na małym ogniu z 5 minut.
W tym czasie ryż powinien się już dogotowywać a brokuły być zblanszowane.
Dodać brokuły, zamieszać i dusić jeszcze ze dwie minuty. Jeść z ryżem co się ugotował.
Pyszota...

P.S. Tak se myślę, że gdyby dorzucić do tego parę krewetek mogłoby być jeszcze lepsze ;)

środa, 8 kwietnia 2015

Święta, święta i po świętach...

... a ja nie zdążyłam pokazać wszystkich tegorocznych jaj.
Wrzucę więc je dzisiaj wszystkie naraz hurtem :D




 Ajajaj - więcej jaj...


Na początek jajo z którego jestem najbardziej zadowolona - omal nie pękłam z dumy gdy udało mi się je wyciąć a potem wykończyć :D

Jajo no. 1.
Best of the best ze wszystkich jakie zrobiłam :D
Maksymalnie ażurowa, czarna wydmuszka gęsia wykończona brokatem.
Wyjątkowa, bo bardziej ażurowej już się nie da zrobić - przynajmniej ja nie umiem...

wtorek, 17 marca 2015

Jaja se robie...

Długo...
Oj, długo mi zeszło od czasu kiedy w połowie stycznia rozpakowałam wielką pakę z gęsimi wydmuszkami do dziś, kiedy w końcu mogę pokazać co z nich powstało...
Nie wszystkie rzecz jasna, bo część nadal się robi, ale przynajmniej kilka
- a dokładnie sztuk sześć :D



WIELKANOCNE JAJA 2015

Pisanki, wierconki, ażurki, wklęsłe i co tam jeszcze...
Koszyczków w tym roku nie będzie, chyba...
- ale może za to będzie co innego, a może nie ;)
... się zobaczy :D

Niezapominajek pełen kosz...
Ażurowe jajo, z koszem zdekupażowanych niezapominajek i delikatnym, lekko brokatowym reliefem.
Wykończone błękitną perełką na biżuteryjnej przekładce i kokardą z szyfonowej i atłasowej wstążki.


Można je kupić tu
: http://allegro.pl/azurowa-pisanka-gesia-jedyna-taka-na-allegro-i5184059337.html



środa, 18 lutego 2015

Love - krove...

... tiramisu walentynkowe :D

Jego walentynkowość wynika przede wszystkim z czasookresu w jakim zdarzyło mi się je przygotować, choć równie dobrze mogłoby być
tiramisu karnawałowym (Tłusty Czwartek), lub tiramisu rodem z horroru (Piątek Trzynastego) oraz z kształtu jaki nadałam jednej z porcji na potrzeby sesji foto ;)


Przedstawiać go chyba nie muszę -  zwane deserem bogów (w/g wiki raczej dożów, ale kto to wie - może bogów też), pyszne, aromatyczne, kremowe :)
Mniaaam!

Wiem, wiem - są tacy, co wolą rzodkiewkę... :D

Wersja, którą tu zaprezentuję, jest wersją bez bitej śmietany.
Przepis znalazłam na www.mojadelicja.pl pod tytułem "Tiramisu - najlepsze, bez śmietany"
i dokładnie właśnie takie ono jest :D

Bez śmietany i najlepsze :)



Tiramisu
  • kubek mocnej kawy (ok. 300 ml)
    ja użyłam kawy z ekspresu, ale może być i tradycyjnie parzona :)
  • 100 ml likieru amaretto
    (do zastąpienia paroma kroplami olejku migdałowego)
  • 7 żółtek
  • 500 g serka mascarpone
  • 150 g cukru
  • 2 op. podłużnych biszkoptów ok. 250-300g.
    - ich ilość zależy od wielkości naczynia, w którym zamierzamy umieścić deser
    - MUSI ICH WYSTARCZYĆ na 2 warstwy!
  • dobre kakao
    lub starta gorzka czekolada do posypywania

poniedziałek, 9 lutego 2015

Omeleta so zeleninou :D

To był mój pierwszy raz - serio, serio...
Córa mnie namówiła, bo jakoś tak nigdy nie byłam do omletów przekonana :)
Po pierwsze dlatego, że sposób ich wykonania od zawsze wydawał mi się być dla mnie awykonalnym :/

... a po drugie połączenie rozbitych jaj z warzywami jakoś mi się nie komponowało. Zwłaszcza jeśli można je jeść na tyle innych, smacznych sposobów :D

W każdym bądź razie - koniec końców, mimo pewnych moich obiekcji dałam się dziecku namówić i korzystając z wczorajszego, szaroburego, zimowego
i niedzielnego na dodatek popołudnia zrobiłam:



Omlet
z zielonymi warzywami 



na całkiem spory omlet użyłam:
  • 4 jaja (dałam XL-ki)
  •  łyżka mąki
  • łyżka mleka
  • sól
  • pieprz
  • nieco oliwy czosnkowej
  • zielone warzywa
    - tak naprawdę można se wrzucić co się chce,
    ale ja chciałam właśnie zielone :D


    Dałam więc:
    - garść fasolki szparagowej
    - 1 podzielonego na mniejsze kawałki i sparzonego brokuła
    - spory kawałek pora (zielona część - i to był jednak błąd)
    - garść szczypiorku do posypania po wierzchu
    - 1 ząbek czosnku

    ... jak się później okazało, zestaw nie do końca trafiony ale o tem* potem ;)

wtorek, 3 lutego 2015

Kurczak z fasolką na sposób chiński...

Długo mi ten przepis zalegał w kopiach roboczych, głównie ze względu na brak zadowalających mnie zdjęć, bo jeśli chodzi o smak jest jednym z moich ulubionych.
... i tak sobie w końcu pomyślałam, na blogu pustki, od dawna nic nowego nie dodałam a mi takie pyszności zalegają w archiwum :D
Poza tym kto wie kiedy go zrobię znowu więc lepszy rydz niż nic (w sęsie belejakie zdjęcia niż żadne :D),  najwyżej kiedyś dodam lepsiejsze i ładniejsze. O!
Także bierzcie, gotujcie, jedzcie, cieszcie się i dzielcie, bo to naprawdę dobre jest :D



Czajnis cziken z fasolą szparagową :D

 

Składniki

  • 1/2 kg filetów z kurczaka
    (ew. mielonej wieprzowiny)
  • 1/2 kg żółtej fasoli szparagowej (może być mrożona)
    może być też groszek cukrowy - płaski taki ;)
  • pół szklanki bulionu (może być z kostki)
  • kilka łyżek oleju do smażenia