Plącze mi się po głowie takie wspomnienie jeszcze z czasów szkoły podstawowej gdzie do niektórych "dań" podawano duszoną marchewkę w wersji na słodko...
Luuudzie... Jak ja tego nieznosiłam!
Rozgotowana pomarańczowa breja o słodko-mdlącym zapachu przypalonej marchwi... Fuuuj!
Bardziej nienawidziłam jedynie zasmażanych buraków ćwikłowych
i ziemniaków z kiełbasą parówkową w sosie pomidorowym :/
Co innego marchewka, którą gotowała nam mama... ;)
Nie pamiętam już czy sama wpadła na tak genialny pomysł czy też podpatrzyła u którejś z koleżanek,
faktem jest że była świetna.
Lubię ją zresztą do dziś i dość często robię, a najbardziej pasuje mi do schabowego z ziemniakami...
Bardziej nawet niż tradycyjna surówka z kiszonej kapusty :P
Duszona marchewka
Luuudzie... Jak ja tego nieznosiłam!
Rozgotowana pomarańczowa breja o słodko-mdlącym zapachu przypalonej marchwi... Fuuuj!
Bardziej nienawidziłam jedynie zasmażanych buraków ćwikłowych
i ziemniaków z kiełbasą parówkową w sosie pomidorowym :/
Co innego marchewka, którą gotowała nam mama... ;)
Nie pamiętam już czy sama wpadła na tak genialny pomysł czy też podpatrzyła u którejś z koleżanek,
faktem jest że była świetna.
Lubię ją zresztą do dziś i dość często robię, a najbardziej pasuje mi do schabowego z ziemniakami...
Bardziej nawet niż tradycyjna surówka z kiszonej kapusty :P
-
2-3 spore marchewki
- pół kubka gęstej, kwaśnej śmietany
-
kostka rosołowa (drobiowa)
-
1 mała cebulka lub szczypiorek
-
1 łyżka mąki
-
1 łyżeczka masła
- sporo grubo mielonego pieprzu
Marchew obrać, umyć, pokroić w małą kostkę - mniej więcej 0,5x0,5x0,5cm.
Pokrojoną wrzucić do niewielkiego rondla, zalać zimną wodą i powoli doprowadzić do wrzenia.
Dodać kostkę rosołową i dusić na małym ogniu, aż marchewka zmięknie.
Mąkę rozprowadzić w niewielkiej ilości wody pozbywając się wszelkich grudek, dodać śmietanę i dokładnie wymieszać. Zahartować kilkoma łyżkami wywaru z gotującej się marchwi i dodać do garnka.
Dorzucić łyżeczkę masła i od tej pory,
od czasu do czasu mieszając,
pilnować żeby się nie przypaliło.
Cebulkę (szczypiorek) bardzo drobno posiekać
i dodać do marchwi.
Mocno doprawić pieprzem
i jeśli jest taka potrzeba również solą.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Piłeś - nie pisz ;)