Najlepsza chyba wersja marynowanej papryki jaką zdarzyło mi się robić...
Papryka marynowana z miodem
- ok. 2,5 kg świeżej papryki
(mogą być różne kolory - pięknie wygląda w słoiku) - świeże bądź suszone chili
- kilka cebul
- czosnek
- miód
- liście laurowe
- ziele angielskie
- pieprz ziarnisty
- gorczyca/kolendra ew. obie
- olej
na zalewę:
- 4 szkl wody
- 1 szkl octu 10%
- 1 łyżka soli
- 5 łyżek cukru
Słoiki (0,9l) wyparzyć, na dno każdego z nich wrzucić po 1-2 ząbki czosnku, 2-3 plastry cebuli, 1 liść laurowy, po kilka ziaren ziela angielskiego (najmniej), pieprzu i kolendry/gorczycy oraz ew. suszone chili.
Papryki umyć, oczyścić z nasion, pokroić wzdłuż na ćwiartki lub nieco drobniej i ściśle poukładać w słoikach.
Na wierzch dać po łyżce oleju oraz miodu.
Z pozostałych składników przygotować i zagotować zalewę (należy ocenić ile mniej więcej będzie jej potrzeba i ew. zwiększyć proporcjonalnie ilość składników - ilość potrzebnej zalewy zależy między innymi od tego jak duże mamy słoiki, ile nam ich wyszło i jak ciasno upchnięta jest w nich papryka), po czym zalać nią papryki w słojach, dobrze zakręcić, i odstawić odwrócone do góry nogami.
Po przestygnięciu pasteryzować ok 15-20 min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Piłeś - nie pisz ;)