Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kuchnie narodów. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kuchnie narodów. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 4 stycznia 2021

Hiszpański gulasz z chorizo...

Danie dla prawdziwych mięsożerców!

Pierwszy raz miałam okazję go próbować w zamierzchłych czasach, kiedy zdarzało się jeszcze,
że niektóre z moich dzieci (ew. ich drugie połówki) jadały lub przynajmniej nie miały oporów przed przygotowaniem mięsa dla gości ;)
Pyszny, zaskakujący i nieoczywisty (jak na gulasz) smak...

 

Hiszpański gulasz
obłędnie pachnący i przesycony smakiem chorizo oraz oliwek

z przepisu mojego prawie zięcia ;)

 

  • 1 kg łopatki wieprzowej

  • 400 g hiszpańskiego chorizo

  • 2 spore świeże papryki
    (w oryginale czerwona i zielona, ja natomiast dałam po prostu czerwoną)

  • 2 duże cebule

  • 3 ząbki czosnku

  • słoik oliwek Kalamata
    (mój miał 185 ml)

  • puszka pomidorów bez skórki

  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego

  • szklanka białego, wytrawnego wina
    w oryginale jest jeszcze bulion ale pominęłam ;)

  • ok. łyżki słodkiej papryki w proszku

  • ok. łyżeczki papryki wędzonej

  • chilli w.g uznania

  • pieprz i sól

  • kilka listków laurowych

  • kilka kulek ziela angielskiego

  • "sporo oliwy, naprawdę sporo, dużo okropnie"
    - cytuję oryginalny przepis ;)

środa, 26 sierpnia 2020

Ajvar...

 Z mojej wielkiej tęsknoty za Chorwacją...

 



 

Ajvar

  • 3 czerwone papryki (ok. 750g)

  • 1 bakłażan (ok. 300g)
  • 250g mięsistych pomidorów 
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 papryczka ostra (świeża)
  • 10 łyżek oliwy z oliwek
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • sól, pieprz, słodka papryka w proszku

 


 

 

 

poniedziałek, 16 marca 2020

Bhindi Masala

Dawno nic nie wrzucałam, bo czasu jak na lekarstwo -  i na gotowanie, i na wpisy na blogu...
Korzystając więc z okazji przymusowej izolacji w domu i niechże też coś pozytywnego z tego koronawirusa wyniknie, proponuję dziś:


Bhindi Masala 
by Anai

  • 25 dag świeżej okry
    - szczerze przyznaję, że nie wiem gdzie kupić w PL
  • 1 drobno posiekana cebula
  • 1 puszka pomidorów bez skóry
  • 1 łyżeczka pasty czosnkowo - imbirowej
  • 1 łyżeczka zielonej pasty chilli
    (nie miałam - obyło się bez)
  • 3/4 łyżeczki chilli w proszku
  • 1/4 łyżeczki kurkumy
  • 3/4 łyżeczki kolendry mielonej 
  • 1/4 łyżeczki Amchur (suszone mango)
  • 1/4 łyżeczki Kasuri Methi (suszone liście kozieradki)
    - też się obyłam
  • 1 spora szczypta mieszanki Garam Masala
  • 1/2 łyżeczki kminu w  ziarnach
  • olej do smażenia
  • sól do smaku
  • świeża kolendra do dekoracji (opcjonalnie) 

niedziela, 15 grudnia 2019

Pomidorowo - paprykowa zupa krem...

Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...
Nie, nie - nie jemy pomidorówki w wigilię :D
...ale, na okoliczność nadchodzących świąt zjeżdżają się do domu moje wegetariańskie dzieci
i trzeba je czymś nakarmić a ta zupa jest bezproblemowa, ekspresowa, sycąca i rozgrzewająca ;)





Pomidorowo - paprykowa zupa krem...
wegetariańska*, rozgrzewająca, aromatyczna i pyszna





  • 2 puszki pomidorów bez skórki
  • 3 pokrojone na ćwiartki i upieczone czerwone papryki
  • 1 spore suszone chilli
  • 3 duże ząbki czosnku
  • 1 czerwona cebula
  • spory pęczek świeżej bazylii
  • sól, pieprz do smaku
  • 2-3 łyżki oleju/oliwy
  • kwaśna  śmietana (opcjonalnie)







sobota, 6 kwietnia 2019

Hovezi gulas...

... czyli innymi słowy - czeski gulasz wołowy.

To druga pozycja warta spróbowania gdybyście zupełnie przypadkiem kiedyś przejeżdżali obok Restaurace Na Kocandě w Czechach.



Hovezi gulas


  • 1 kg wołowiny na gulasz (kark, mostek, łopatka)
  • 3 średnie cebule
  • 2 świeże papryki
  • butelka jasnego piwa
    - oczywiście najlepiej czeskiego ;)
  • 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
  • 2 kromki razowego chleba
  • 2 łyżki słodkiej papryki w proszku 
  • 1-2 malutkie pepperoncini
  • 3 ząbki czosnku
  • 2-3 liście laurowe
  • 5 ziaren ziela angielskiego
  • pół łyżeczki grubomielonego pieprzu
  •  1 łyżeczka mielonego kminku
  • 1 łyżeczka kminku w ziarnach
    - opcjonalnie, bo nie każdy lubi chrupanie ;)
  • bulion wołowy (niekoniecznie)
  • 2 łyżki ciemnego sosu sojowego
  • sól do smaku
  • olej do smażenia (parę łyżek)

piątek, 27 kwietnia 2018

Aloo Gobi...

Wspominałam może, że mam ostatnio fazę na hinduskie żarcie?
No więc właśnie... :D


Aloo Gobi
czyli kalafior z ziemniorami na hinduską modłę ;) 

  • połówka średniej wielkości kalafiora
  • 2 - 3 spore ziemniaki
  • 2 średnie cebule
  • 1 - 2 zielone chili (z pestkami)
  • 1 łyżka kminu
  • 1,5 łyżki pasty imbirowo - czosnkowej
  • 1 łyżka garam masala
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 1/2 łyżeczki czerwonego chilli w proszku
  • 1 łyżeczka suszonych liści kozieradki
  • garść posiekanej świeżej kolendry
  • olej do smażenia
  • sól jeśli potrzebna

 

czwartek, 26 kwietnia 2018

Pasta imbirowo - czosnkowa...

Nie wiem czy ktoś się w naszym Tesco pomylił, czy była to taka jednodniowa super promocja ale zdarzyło się parę dni temu, że mieli świeży imbir po 4,99/kg.
Niewiele myśląc (taaaka okazja :D) wzięłam tego imbiru prawie kilogram i dopiero w domu zaczęłam się zastanawiać (lepiej późno niż wcale),
co mogłabym z tej ilości wyczarować...
Ponieważ mam w ostatnim czasie "fazę" na wszelkiej maści hinduszczyznę
- postanowiłam przerobić większość mojego łupu na pastę, która wymagana jest w wielu przepisach na dania hinduskie.

Na całe szczęście jest ona łatwa w przygotowaniu a przechowywana w lodówce spokojnie wytrzyma około miesiąca.



Pasta imbirowo - czosnkowa




  • tyle samo czosnku...
  • ... co imbiru ;)
    ja dałam po około szklance
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżka octu ryżowego
  • 3-5 łyżek oleju

wtorek, 17 kwietnia 2018

Kurczak a'la Tikka Masala...

 Jeszcze do niedawna nie miałam zbyt dobrego zdania o hinduskim jedzeniu, które widziałam jako szaroburą i bez smaku mieszaninę ryżu
ze szczątkowa ilością warzyw...
Moja bardzo, jakby na to nie spojrzeć, niepochlebna opinia swe źródło miała w czasach gdy zdarzyło mi się mieszkać i żywić się w mocno mieszanym (narodowościowo) towarzystwie.

O tym jak bardzo się myliłam przekonała mnie wizyta w Krakowie połączona z obiadem w restauracji Ganesh.
Dawno już nie jadłam tak smacznego i dobrze doprawionego jedzenia. P Y C H A!
Najtaniej nie jest, ale naprawdę pysznie...
Lokal przyjazny dla wszystkich - tak wegetarianie/weganie jak i zdeklarowani, niereformowalni mięsożercy znajdą tu coś dla siebie ;)

POLECAM!

Z tęsknoty za tamtymi smakami zaczęłam szukać w internetach przepisu na jakąś łatwą (na pierwszy rzut oka) hinduszczyznę, ze składnikami,
po które nie będę musiała lecieć do Azji i padło na ChickenTikka Masala.
O swoim daniu piszę jednak a'la Tikka Masala, ponieważ dość mocno zmodyfikowałam przepis - oryginał jest w wersji slowfood,
przygotowany dla posiadaczy wolnowara/u, którego aktualnie nie mam...
Jeszcze :D







Chicken Tikka Masala
by Anai


  • 1 spora cebula
  • 5 - 6 wytrybowanych (bez kości i bez skóry też) ud z kurczaka 
  • 4 - 5 ząbków czosnku 
  • 5 cm startego na grubej tarce świeżego imbiru
  • 1 suszone chilli (raczej mniejsze niż większe)
  • 1 op. passaty pomidorowej (500g) 
  • 1/3 szkl. śmietany/śmietanki
  • 2 łyżki przyprawy Garam Masala
  • sól
  • pół pęczka świeżej kolendry
  • kilka łyżek oleju do obsmażenia kurczaka

poniedziałek, 20 listopada 2017

Gulasz segedyński...


Jeśli zdarzy się Wam kiedyś jechać od Boboszowa (PL) w kierunku na Mohelnice w Czechach przez Červená Voda, to gorąco zachęcam by na pierwszym dużym zakręcie za miejscowością Restaurace Na Kocandě





Gulasz segedyński

  • 1 kg łopatki wieprzowej pokrojonej w grubą kostkę
  • 1/2 kg kiszonej kapusty
  • 1 jasne piwo - najlepiej czeskie ;)
  • 2 spore cebule
  • łyżeczka wędzonej papryki
  • kilka ząbków czosnku - najlepiej z 5
  • 2 listki laurowe
  • kilka ziaren ziela angielskiego
  • łyżeczka szczypta kminku (mielony, w ziarnach)
  • olej do smażenia
  • sól i pieprz
  • łyżka mąki + 2 - 3 łyżki masła na zasmażkę
 

czwartek, 27 sierpnia 2015

Pielmieni w rosole...

Dawno, dawno temu,  i na dodatek prawda... :D
... będzie tak z 10 lat temu, ale raczej osiem - w każdym bądź razie moje dziewczyny były wtedy jeszcze małe dość,

podczas wakacji u rodzinki w Karkonoszach wybraliśmy się na wycieczkę do Karpacza.
Po intensywnie spędzonym dniu (muzeum zabawków, rynna zjazdowa na stoku Kolorowa, Western City i takie tam) postanowiliśmy się gdzieś posilić.

W ten oto sposób trafiliśmy na Bistro Aurora * specjalizujące się w kuchni rosyjskiej, gdzie po raz pierwszy w życiu miałam okazję zakosztowaćtytułowych pielmieni...
Knajpa ujęła nas swoim wystrojem, pysznym jedzeniem, ogrooomnymi porcjami dań i przyzwoitymi ich cenami. 
Rosyjska muzyka w tle tylko dopełniała całości...
Restauracja istnieje zresztą do dziś, choć podobno zmienił się niestety na niekorzyść stosunek ceny do jakości i wielkości serwowanych dań - ponieważ jednak od tamtego czasu nie byłam, to głowy za te plotki nie dam :D


Pielmieni w Aurorze posmakowały mi na tyle, że postanowiłam sama nauczyć się je robić  i od tamtego czasu gotowałam je już wiele razy
- tylko na bloga jakoś do tej pory nie było okazji wrzucić ;)


Pielmieni w rosole



Składniki:



ciasto:
  • 40 dag mąki
  • łyżeczka soli
  • łyżeczka masła
  • jajko
  • 1/2 szklanki gorącej wody
farsz:
  • 1/2 kg mielonej wieprzowiny (łopatka)
  • 1/2 kg mielonej wołowiny
    lub zamiast jednego i drugiego kilogram mielonej baraniny/jagnięciny
  • 3 ząbki czosnku (bardzo drobno posiekane, zmiażdżone lub starte na drobnej tarce)
  • cebula (pokrojona w drobną kostkę i podsmażona)
  • 1/3 szklanki wody
  • dużo majeranku
  • sól, sporo pieprzu

poniedziałek, 27 lipca 2015

Smażona marchewka a'la chińska


Przepis pochodzi od mojej "psiapsióły" Magdy R.

Smażona marchewka a'la chińska

 
Składniki

  • 5 - 6 sporych marchewek
  • 1 łyżka przyprawy Knorr Delikat do mięs
    lub 2 łyżki ciemnego sosu sojowego
  • 1/2 łyżeczki ostrego sosu chili lub 1 - 2 suszone papryczki chili
  • 1 łyżka masła
  • 2 - 3 łyżki oleju

środa, 18 lutego 2015

Love - krove...

... tiramisu walentynkowe :D

Jego walentynkowość wynika przede wszystkim z czasookresu w jakim zdarzyło mi się je przygotować, choć równie dobrze mogłoby być
tiramisu karnawałowym (Tłusty Czwartek), lub tiramisu rodem z horroru (Piątek Trzynastego) oraz z kształtu jaki nadałam jednej z porcji na potrzeby sesji foto ;)


Przedstawiać go chyba nie muszę -  zwane deserem bogów (w/g wiki raczej dożów, ale kto to wie - może bogów też), pyszne, aromatyczne, kremowe :)
Mniaaam!

Wiem, wiem - są tacy, co wolą rzodkiewkę... :D

Wersja, którą tu zaprezentuję, jest wersją bez bitej śmietany.
Przepis znalazłam na www.mojadelicja.pl pod tytułem "Tiramisu - najlepsze, bez śmietany"
i dokładnie właśnie takie ono jest :D

Bez śmietany i najlepsze :)



Tiramisu
  • kubek mocnej kawy (ok. 300 ml)
    ja użyłam kawy z ekspresu, ale może być i tradycyjnie parzona :)
  • 100 ml likieru amaretto
    (do zastąpienia paroma kroplami olejku migdałowego)
  • 7 żółtek
  • 500 g serka mascarpone
  • 150 g cukru
  • 2 op. podłużnych biszkoptów ok. 250-300g.
    - ich ilość zależy od wielkości naczynia, w którym zamierzamy umieścić deser
    - MUSI ICH WYSTARCZYĆ na 2 warstwy!
  • dobre kakao
    lub starta gorzka czekolada do posypywania

wtorek, 3 lutego 2015

Kurczak z fasolką na sposób chiński...

Długo mi ten przepis zalegał w kopiach roboczych, głównie ze względu na brak zadowalających mnie zdjęć, bo jeśli chodzi o smak jest jednym z moich ulubionych.
... i tak sobie w końcu pomyślałam, na blogu pustki, od dawna nic nowego nie dodałam a mi takie pyszności zalegają w archiwum :D
Poza tym kto wie kiedy go zrobię znowu więc lepszy rydz niż nic (w sęsie belejakie zdjęcia niż żadne :D),  najwyżej kiedyś dodam lepsiejsze i ładniejsze. O!
Także bierzcie, gotujcie, jedzcie, cieszcie się i dzielcie, bo to naprawdę dobre jest :D



Czajnis cziken z fasolą szparagową :D

 

Składniki

  • 1/2 kg filetów z kurczaka
    (ew. mielonej wieprzowiny)
  • 1/2 kg żółtej fasoli szparagowej (może być mrożona)
    może być też groszek cukrowy - płaski taki ;)
  • pół szklanki bulionu (może być z kostki)
  • kilka łyżek oleju do smażenia


wtorek, 19 sierpnia 2014

Boeuf Bourguignon...

Przepis ten long, long time ago znalazłam w przepastnych archiwach pl.rec.kuchnia
gdzie wrzuciła go Ewa (siostra Ani) N. 
Modyfikacji zbyt wielu nie wprowadzałam, bo okazał się być idealnym i jest jednym z moich best of the best - danie popisowe, specjalność pani domu ;)

Bardzo długo czekał w moich wersjach roboczych na publikację, ale się w końcu doczekał ;)

Szanowni Państwo!

Mam przyjemność (ogromną) przedstawić Wam:

Wołowinę po burgundzku...


  • 1,5 kg żylastej wołowiny b/k
  • 2 butelki wytrawnego czerwonego wina
    (klasycznie Burgund,
    ja ostatnim razem użyłam Egri Bikavera
    i tysz wyszło super ;)
    )
  • 30 dag czerwonej cebuli
  • 30 dag marchwi
  • pół kilograma malutkich pieczarek
  • 6 ząbków czosnku
  • 4 listki laurowe
  • tymianek
  • rozmaryn
  • pieprz ziarnisty
  • 2 wołowe kostki rosołowe
  • 2 łyżki musztardy Dijon
  • sól
  • ew. natka pietruszki

wtorek, 29 października 2013

Odrobina Chorwacji na jesiennym talerzu...

czyli...

Pieczona w folii ryba
+ blitva s krumpirom :)

a raczej wariacja na jej temat :)


Zacznę może od tego czym jest blitva,
bo czym jest pieczona ryba zakładam,
że każdy wie :D


Blitva
inaczej burak liściowy,
to bardzo popularne i chętnie jadane w całej Chorwacji zielone warzywo.

Podaje się ją najczęściej w połączeniu z pokrojonymi w kostkę ziemniakami jako dodatek do ryb i mięs.
Ponieważ w Polsce blitva jest nieosiągalna w normalnej sprzedaży jej sympatycy kombinują jak mogą by znaleźć
jak najlepszy jej zamiennik.

Niektórzy do tych celów używają szpinaku - ja natomiast aby i w domu móc cieszyć się chociażby namiastką smaku dalmatyńskiej blitvy s krumpirom używam sałaty rzymskiej. 
I wydaje mi się, że za jej pomocą udało mi się osiągnąć efekt bliski oryginału... ;)

środa, 23 stycznia 2013

Wieprzowina Wang Long Cheng

Lubię chińszczyznę, naprawdę lubię, ale.. pod warunkiem, że nazwa "chińszczyzna" nie jest jedynym, co potrawa ma wspólnego z Chinami, czy Azją w ogóle...

Lubię żarcie chińskie, ale nie chińskawe jakie często można spotkać w pseudo-azjatyckich knajpach, w centrach handlowych... gdzie niezależnie od tego co zamówisz wszystko smakuje tak samo - jakby przyrządzane było z użyciem Fixa Knorra do potraw chińskich.... Fuj! 
 
Moja chińszczyzna oparta jest albo na przepisach od znajomych Chińczyków - miałam taki epizod w swoim życiorysie, gdzie moimi współlokatorami było między innymi 9 Chińczyków... ;)
...albo na własnych eksperymentach inspirowanych tymi przepisami :)
 
Poniższy pochodzi od jednego z moich znajomych,  "oryginalnego" Chińczyka z Chin - Wang Long Chenga zwanego również Jamesem :)


Wieprzowina Wang Long Cheng


Składniki

  • 1/2 kg surowego boczku (ze skórą)
  • 5 ząbków czosnku
  • kawałek świeżego imbiru (ok. 5 cm)
  • cebula dymka
  • 1-2 gwiazdki anyżu
  • ciemny sos sojowy
  • ocet ryżowy
  • cukier
  • olej do smażenia