Niestety zmiana nie potrwa długo, ponieważ następne w kolejce czekają,
nie da się ukryć, że słodkie, tradycyjne naleśniki z serem... ;)
A dziś, nieco tak z francuska:
- około pół litra mleka
- 1 całe jajko + 1 białko
- mąka
- szczypta cukru
- szczypta soli
- olej
- przyzwoita szynka
- różne kolory papryki
- kilka pieczarek
- czerwona cebula
- żółty ser
- pikantny ketchup
Mleko wymieszać z jajkami, lekko posolić i pocukrzyć, dodać mąkę.
Celowo nie podaję ilości mąki ponieważ mąka mące nie równa...
... generalnie chodzi o to żeby ciasto miało konsystencję bardzo gęstej śmietany ;)
Dodać 2 - 3 łyżki oleju i mniej więcej tyle wody co mleka.
Mniej więcej dlatego, że jeśli lubimy naleśniki grubsze to dodamy tej wody ciut mniej,
jeśli lubimy ultracienkie, niemal przezroczyste oczywistym jest że dodamy jej więcej...
Ja wolę te drugie :D
Patelnię rozgrzać dość mocno, przed wylaniem pierwszej porcji ciasta natłuścić nieco olejem
- przy kolejnych nie ma już takiej potrzeby, i smażyć naleśniki.
Ser żółty zetrzeć, szynkę pokroić w słupki, paprykę w kostkę a cebulę i pieczarki w plastry.
Placek naleśnikowy posmarować ketchupem a następnie na jego połowie układać kolejno:
- porcję startego na tarce sera żółtego
- porcję pokrojonej w słupki szynki
- następnie pokrojoną w kostkę paprykę
- pokrojoną w plasterki cebulę
- porcję pokrojonych w plastry pieczarek
- i na koniec jeszcze raz porcję żółtego sera
Naleśnik złożyć na pół i podsmażyć na złoto, na niewielkim ogniu, z obu stron.
Podawać polane ketchupem.
Smacznego!
PYSZNE
OdpowiedzUsuńIdziemy robic!
OdpowiedzUsuń